Plinio Corrêa de Oliveira | 10/09/2024
Nasze życie duchowe jest życiem łaski w nas. Dzięki niemu stajemy się dziećmi Boga. Aby to życie duchowe mogło się rozwijać i trwać, konieczne jest podjęcie szeregu działań, które składają się na pobożne życie
Jakie ono powinno być?
Jakich odstępstw należy unikać?
Pytania te są kluczowe, abyśmy mogli postępować na drodze do świętości. W przemówieniu do studentów rzymskich w czerwcu 1952 roku, Ojciec Święty Pius XII zwrócił uwagę na znaczenie tego zagadnienia, podkreślając potrzebę jego praktycznego rozważania.
Ustępstwa na rzecz świata
Analizując kryzys moralny, który dotyka młodzież, Jego Świątobliwość stwierdził: „Pozostawmy na boku kwestię, jak ten kryzys został wywołany, na który złożyły się trudności intelektualne i inne okoliczności... [których przyczyny] można szukać... w dzikiej dżungli nieokiełznanych namiętności i moralnych dewiacji, lub być może w mętnym polu ustępstw, które, jak się wydaje, należy poczynić wobec wymagań pożądanej kariery.”
W naszych czasach pobożny katolik jest często narażony na pokusy ustępstw wobec ducha świata. Jak unikać kompromisów ze światem, jeśli nie poprzez solidną pobożność? Jakie cechy powinna ona mieć?
Zanim opiszemy prawdziwą pobożność, przeanalizujmy kilka form fałszywej pobożności, które są powszechne w nowoczesnym świecie i pokażemy, do jakich moralnych dewiacji mogą one prowadzić.
1. Minimalistyczna pobożność
Minimalistyczny wierny zadowala się tym, co uważa za absolutnie niezbędne w swoich aktach pobożności. Jego modlitwy są krótkie, szybkie, niemal mechaniczne. Uważa, że comiesięczna lub cotygodniowa Komunia wystarczy i nawet nie myśli o częstszym jej przyjmowaniu. Gdy ktoś zachęca go do częstszego przystępowania do Komunii Świętej, odpowiada uprzejmie, ale z przekonaniem, że robi już wystarczająco dużo.
Minimalizm ma różne stopnie. Można być również minimalistą przyjmując Komunię codziennie, medytując codziennie i przestrzegając wszystkich zasad religijnych, do których się zobowiązało. Jeśli jednak brak jest dążenia do doskonałości, pobożność ta pozostaje minimalistyczna. W życiu duchowym nie ma stagnacji, dlatego minimalistyczny wierny nieustannie traci grunt, choć może to być proces powolny i niezauważalny.
2. Pobożność bez formacji
Pobożność ta charakteryzuje się brakiem głębokiej formacji religijnej. Osoba taka nigdy nie studiowała dogłębnie prawd wiary, nie zna nawet katechizmu. W życiu pobożności jest dzieckiem. Nie wie, dlaczego Kościół zaleca medytację, jak ją wykonywać ani jakie owoce z niej czerpać. Jej działaniem kierują wrażenia, impulsy i rutyna.
Jak taka osoba może prowadzić głębokie i poważne życie pobożności bez znajomości zasad życia nadprzyrodzonego? Nie wie, jakie cuda łaska Boża może zdziałać w ludzkiej duszy. Taki wierny jest jak dziecko w świecie duchowym, niezdolny do pełnego zrozumienia ani owocnego przeżywania swojej wiary.
3. Niekonsekwentna pobożność
Niekonsekwentna pobożność to praktyka pobożności, która jest zmienna i kapryśna. Wierny czasami jest gorliwy, a czasami letni. Tacy ludzie zazwyczaj angażują się w różne formy pobożności, ale nie przestrzegają ich konsekwentnie. Ich duchowość jest zmienna i niestabilna.
W takim życiu pobożności, wierny zaczyna wiele inicjatyw, ale nie kończy żadnej. Jego życie duchowe jest pełne niedotrzymanych postanowień i niedokończonych planów. Taka pobożność prowadzi do powierzchowności i braku trwałych owoców duchowych.
Nadużycie miłosierdzia może prowadzić do piekła
4. Pobożność interesowna
Przykładem tej formy pobożności jest historia dziesięciu trędowatych uzdrowionych przez Jezusa, z których tylko jeden wrócił, aby podziękować. Dziewięciu pozostałych kierowało się interesem własnym - chcieli tylko uzdrowienia. Także dzisiaj pobożność interesowna jest powszechna. Wierny może być zaangażowany w działalność apostolską, ale jego prawdziwym celem jest korzyść osobista.
Pobożność interesowna często pojawia się w ukrytej formie, gdzie wierny, choć formalnie spełnia wszystkie swoje obowiązki, w rzeczywistości szuka w nich osobistych korzyści. Taki wierny jest oportunistą, który unika ofiar i nie rozumie ducha pokuty.
5. Pobożność sentymentalna
Pobożność sentymentalna opiera się na emocjach i uczuciach, zamiast na rozumie i woli. W prawdziwej pobożności wola powinna być kierowana przez rozum, a całe życie duchowe powinno być oparte na racjonalnych motywach. Emocje mogą wspierać praktykowanie cnoty, ale nie są niezbędne i mogą być nieobecne, zwłaszcza w chwilach próby.
Sentymentalny wierny uważa jednak, że emocje są miarą jego życia duchowego. Jeśli podczas modlitwy nie odczuwa żadnych emocji, uważa swoją modlitwę za bezużyteczną. Jego duchowość opiera się na chwilowych wzruszeniach, a nie na stałych postanowieniach i rozumnym dążeniu do cnoty.
6. Pobożność romantyczna
Podobnie jak pobożność sentymentalna, pobożność romantyczna przecenia uczucia, ale w tym przypadku związane są one z zewnętrznymi aspektami praktyk religijnych, takimi jak liturgia, estetyka i ceremoniał. Taki wierny nie szuka doznań w modlitwie, lecz w oprawie liturgicznej.
Romantyczny wierny bardziej ceni doskonałość zewnętrzną niż rzeczywistą treść duchową. Jego duchowość jest pusta, pozbawiona nadprzyrodzonych treści, a jego życie modlitewne opiera się na zewnętrznych wrażeniach.
7. Pobożność „oświecona”
Pobożność „oświecona” to pobożność człowieka dumnego, który uważa się za zbyt wykształconego, aby uznać wartość prostych praktyk pobożności. Taki wierny gardzi prostymi modlitwami, takimi jak różaniec, nabożeństwo do świętych czy noszenie medalików, uważając je za przesądy odpowiednie jedynie dla prostych ludzi.
Kościół naucza, że pobożność zewnętrzna jest niezbędna, aby wyrazić naszą wewnętrzną wiarę. Ignorowanie tych praktyk prowadzi do osłabienia życia duchowego. „Oświecony” wierny może gardzić prostymi formami pobożności, ale w rzeczywistości jego duchowość jest pusta i powierzchowna.
Czy wulgaryzm to język diabła?
8. Pobożność naturalistyczna
Naturalistyczny wierny skupia się na działaniach zewnętrznych, zaniedbując przy tym życie duchowe. Jest aktywny, zdolny i pełen energii, ale jego działalność apostolska jest pozbawiona duchowej głębi. Jego pobożność skupia się na organizowaniu spotkań, wykładów i kursów, ale prawie nie myśli o sakramentach, modlitwie czy życiu łaski.
Takie podejście prowadzi do pustego aktywizmu, który może przynieść chwilowe korzyści, ale nie ma trwałych owoców duchowych. Wierny ten zapomina, że źródłem wszelkiej skuteczności apostolskiej jest łaska Boża, a nie jego własne wysiłki.
Wniosek
Przeanalizowaliśmy osiem fałszywych form pobożności, które mogą prowadzić do moralnych dewiacji i osłabienia życia duchowego. Aby ich uniknąć, konieczne jest rozwijanie prawdziwej pobożności, która opiera się na solidnej formacji, stałości w modlitwie i dążeniu do doskonałości. Takie życie pobożności jest niezbędne, aby osiągnąć świętość i unikać kompromisów ze światem. Prawdziwa pobożność jest pełna miłości do Boga i bliźniego, zbudowana na solidnych podstawach wiary i rozumu, a nie na emocjach czy zewnętrznych wrażeniach.