Nabożeństwo do Serca Maryi uratuje świat

Nabożeństwo do Serca Maryi uratuje świat

Plinio Corrêa de Oliveira | 20/02/2025

Matka Boża ukazała się Łucji, Hiacyncie i Franciszkowi i przekazała im orędzia dla świata. Widzący potwierdzili, że objawienia te mają być ogłoszone Ojcu Świętemu, Świętej Hierarchii i całemu chrześcijaństwu. Tak więc albo dowody są jasne, pewne i rozstrzygające, czyniąc objawienia godnymi uznania, albo dowody są wątpliwe, mylące, dyskusyjne, a przesłania fałszywe. Gdyby Matka Boża chciała, aby jej przesłanie było znane światu, nie omieszkałaby zaaranżować wydarzeń tak, aby dostarczyć ludzkości rozsądnych motywów do uwierzenia w autentyczność przesłania - i to zrobiła.

Dlatego, jeśli dowody są pewne, a przesłania autentyczne, nie możemy nie przywiązywać największej wagi do tego, co zawierają. Jeśli Matka Boża naprawdę przemówiła do nas przez widzących, musimy przywiązywać najwyższą wagę do Jej słów, medytować nad nimi i poprzez sumienną analizę wyciągać jak najwięcej z ich znaczenia. Z drugiej strony, jeśli dowody są niepewne, lepiej nie tracić na nie ani sekundy. Tak jak nie można „trochę wierzyć” w przesłania, tak też nie można jedynie przypisywać „jakiegoś znaczenia” ich treści.

10 zapomnianych faktów o Fatimie i dlaczego warto je znać

Powaga sytuacji na świecie według orędzia fatimskiego

Matka Boża przemówiła do świata. Opisała sytuację jako niezwykle poważną, wskazała na przerażającą moralną dekadencję ludzkości jako przyczynę tej sytuacji i zagroziła nam straszliwymi ziemskimi karami - nową wojną, rozprzestrzenieniem się błędów komunizmu, prześladowaniami Kościoła, a co tysiąc razy gorsze, wieczną karą, jeśli się nie poprawimy, a następnie zaleciła nam niezbędne środki, aby uniknąć wszystkich tych kar.

Wbrew niektórym szczęśliwym optymistom, którzy zamykają oczy na rzeczywistość i twierdzą, że nasz świat zwątpienia, naturalizmu, moralnego rozluźnienia i kultu ziemskich przyjemności jest zgodny z Bogiem, musimy wierzyć w coś przeciwnego, ponieważ coś przeciwnego mówi nam Matka Boża.

Niektórzy ewolucjonistyczni socjologowie rozkoszują się twierdzeniem, że dziś jest lepiej niż wczoraj, a jutro z pewnością będzie lepiej niż dziś. Jednak Matka Boża potwierdza, że rzeczywistość jest zupełnie inna: jutro będzie lepsze niż dziś tylko wtedy, gdy zmienimy nasze życie i będziemy pokutować. W przeciwnym razie, bez względu na to, jak wielki postęp dokona się w dziedzinie medycyny, finansów, rozrywki i komfortu osobistego, będziemy maszerować w kierunku ogromnego powszechnego upadku.

Fatimskie Modlitwy Wynagradzające

Niestety, wielu optymistycznych teologów próbuje również stworzyć miłą atmosferę, twierdząc, że prawie nikt nigdy nie jest skazany na piekło. Jednak Matka Boża naucza czegoś przeciwnego, nie tylko słowami, ale niezwyciężonym, konkretnym argumentem: Ona pokazała piekło przerażonym pastuszkom, aby mogli opowiedzieć światu co widzieli. Powinniśmy raczej wierzyć Matce Bożej niż teologowi.

 

Nadprzyrodzone życie jest prawdziwym rozwiązaniem

Matka Boża wskazuje na modlitwę, pokutę i zmianę życia jako podstawowe środki zaradcze dla współczesnego świata. Według Niej, od tych trzech duchowych środków zależy utrzymanie pokoju na świecie, ochrona Zachodu przed komunistyczną propagandą i samo przetrwanie cywilizacji.

Może to zaszokować wielu nieostrożnych katolików, którzy pokładają wszystkie swoje nadzieje w zasobach ludzkich, takich jak seminaria, uniwersytety, gazety, czasopisma, księgarnie, kina, dzieła charytatywne i pomoc społeczna. W tej koncepcji wszystko jest zredukowane do sfery materialnej. Dechrystianizacja, jak twierdzą, jest spowodowana brakiem zasobów i środków do promowania wiary. W dniu, w którym zaradzimy temu brakowi, przezwyciężymy dechrystianizację. Jednak Matka Boża pojawia się w Fatimie i nie wspomina ani słowem o tych wszystkich środkach działania. Jak wyjaśnić tę tajemnicę? I jak wyjaśnić, że papieże nieustannie zalecali to, o czym Matka Boża milczała? Czy orędzia fatimskie są sprzeczne z papieskimi wytycznymi?

Papieże niestrudzenie zalecają stosowanie wszelkich naturalnych i legalnych środków w celu promowania społecznego panowania naszego Pana Jezusa Chrystusa. Jednak w niezliczonych dokumentach pokazują również, że naturalne środki byłyby bezużyteczne bez ciągłego życia w pobożności, umartwieniu i poświęceniu. Żołnierze Chrystusa muszą stale pamiętać, że naturalne środki muszą być kanałami dla łaski Bożej; i że apostoł - czy to duchowny, czy świecki - ma sam być rezerwuarem łask, które muszą ożywiać jego dzieła.

Innymi słowy, papieże nieustannie promowali zasadnicze tezy zawarte w książce O. Jean-Baptiste Chautard OCR, The Soul of the Apostolate (polski tytuł: „Życie wewnętrzne duszą apostolstwa”), i są to te same zasady, których Matka Boża uczy nas w Fatimie. Daleka od zniechęcania nas do całkowitego poświęcenia się dziełom apostolskim, Święta Dziewica powtarza jednak nauczanie Naszego Pana w Betanii: Trzeba żyć w ścisłym zjednoczeniu z Bogiem, bo z tego zjednoczenia wszystko emanuje, a bez niego nawet najlepsze, najbardziej pożyteczne i dogodne dzieła pozostają jałowe.

 

Anioł Stróż narodu

Dokonajmy teraz szybkiego przeglądu innych aspektów orędzi fatimskich. Objawienie Anioła Portugalii przypomina nam doktrynę Kościoła, że każdy naród ma swojego anioła stróża. Był czas, kiedy narody miały szczególne nabożeństwo do swoich aniołów stróżów, wzywając go w swoich utrapieniach, a zwłaszcza w walce o utrzymanie swoich ludzi w owczarni Kościoła. Czy myśleliśmy o tym? Czy czcimy anioła stróża naszego kraju?

 

Miłość i bojaźń Boża

Anioł modlił się w obecności pasterzy, którzy byli pochyleni do ziemi. Jest to przykład, który powinniśmy naśladować. W naszych modlitwach musimy być ufni, zażyli i synowscy. Nie powinniśmy zapominać, że prawdziwa synowska pobożność nie wyklucza najgłębszego szacunku. Jest to kolejny punkt, w którym objawienia fatimskie zawierają cenne nauki dla współczesnego człowieka. Mówiąc nieustannie o demokracji, czasami mamy tendencję do wprowadzania egalitarnego tonu nawet w naszych relacjach z Bogiem.

 

Pobożność, którą zwalczają liturgiści

Pewna liturgistyczna mentalność w Kościele przez lata odwracała katolików od niektórych nabożeństw, w tym adoracji Najświętszego Sakramentu poza Mszą Świętą i odmawiania różańca świętego. Mimo to, te dwa nabożeństwa są zdecydowanie zalecane w Fatimie. Dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych i gdyby tylko zechciał, troje pastuszków mogłoby zostać przeniesionych do miejsca, w którym sprawowana była Najświętsza Ofiara, aby mogli przyjąć Komunię Świętą. Jednak Opatrzność zdecydowała, że anioł udzielił im Komunii Świętej. Gdyby oddawanie czci Najświętszemu Sakramentowi "extra Missam" było w jakikolwiek sposób sprzeczne z prawdziwym sposobem rozumienia Rzeczywistej Obecności, Boża Opatrzność nie zdecydowałaby, że adoracja eucharystyczna anioła i Pierwsza Komunia małych pasterzy miały miejsce w taki sposób, jak odbyło się to w rzeczywistości.

Jeśli chodzi o odmawianie różańca świętego, trudno byłoby go zalecić z większym naciskiem. "Jestem Panią Różańca" - powiedziała Najświętsza Dziewica podczas ostatniego objawienia. I w prawie wszystkich objawieniach nalegała na odprawianie tej modlitwy.

 

Nabożeństwa, które liturgiści starają się wymazać z ludzkich serc

Fatima z wielkim naciskiem naucza też o nabożeństwie do Najświętszego Serca Jezusa, które również zostało odrzucone przez pewien styl duchowości. Wszyscy teologowie uważają nabożeństwo do Najświętszego Serca Pana Jezusa za jedną z najcenniejszych łask pocieszających Kościół w ciągu ostatnich kilku stuleci. Miało ono na nowo rozpalić w ludziach miłość do Boga, znieczuloną przez naturalizm renesansu i błędy protestantów, jansenistów, deistów i racjonalistów. To właśnie dzięki temu nabożeństwu w XIX wieku Apostolstwo Modlitwy doprowadziło do godnego podziwu rozkwitu życia religijnego na całym świecie, a ponieważ zło, przed którym musi nas chronić Najświętsze Serce Jezusa, rośnie z każdym dniem, potrzeba tej niezrównanej modlitwy odpowiednio wzrasta.

Niemniej jednak należy dodać, że w obecnym nasileniu zła, Opatrzność Boża chciała „prześcignąć samą siebie”, wskazując ludziom na nabożeństwo do Niepokalanego Serca Maryi, które w pewien sposób udoskonala nabożeństwo do Najświętszego Serca Jezusa i doprowadza je do pełni.

Nabożeństwo do Serca Maryi nie jest niczym nowym. Jednak zwykła lektura orędzi fatimskich pokazuje, jak bardzo Matka Boża pragnie tego nabożeństwa w naszych czasach. Misją, którą powierzyła Siostrze Łucji, było w szczególności pozostanie na ziemi, aby przyciągnąć ludzkie serca do Niepokalanego Serca Maryi. Podczas wizji to nabożeństwo jest często zalecane. Podczas drugiego objawienia, to Najświętsze Serce ukazuje się ukoronowane cierniami z powodu naszych grzechów i prosi o modlitwy zadośćuczynienia ze strony ludzkości. Wydaje nam się, że ten punkt zawiera w sobie wszystkie skarby orędzi fatimskich.

* * *

Tak więc objawienia fatimskie z jednej strony pouczają nas o straszliwej powadze sytuacji na świecie i o prawdziwych przyczynach zła, a z drugiej strony uczą nas środków, dzięki którym mamy uniknąć ziemskich i wiecznych kar, które nas czekają. Do ludzi w starożytności Bóg posyłał proroków. W naszych czasach przemówił do nas przez samą Królową Proroków. Po przestudiowaniu tego, co powiedziała Matka Boża, cóż możemy powiedzieć? Jedynymi odpowiednimi słowami są te wypowiedziane przez naszego Pana w Ewangelii: Kto ma uszy do słuchania, niechaj słucha (Mk 4, 23).

 

Źródło:tfp.org

Artykuł został pierwotnie opublikowany w Catolicismo, nr 30, w czerwcu 1953 roku. Został przetłumaczony i dostosowany do publikacji bez korekty autora. - Wyd.