W poszukiwaniu prawdziwej radości Bożego Narodzenia

W poszukiwaniu prawdziwej radości Bożego Narodzenia

Sytuacja na świecie jest tak niepewna, że nie wiadomo, w jakich warunkach będziemy obchodzić Boże Narodzenie ani co przyniesie Nowy Rok. W ten Boży czas Polacy czują niepokój i lęk.

Można zadać pytanie:

„Czy powinniśmy czuć lęk w czasie Bożego Narodzenia? Czy w tym okresie nie powinniśmy doświadczać szczęścia, zadowolenia i satysfakcji?”

Aby odpowiedzieć na to pytanie, powinniśmy wziąć pod uwagę pierwszą noc Bożego Narodzenia. Święty Józef, a przede wszystkim Matka Boża byli napełnieni niewysłowioną radością w betlejemskiej grocie.

Zanim jednak narodziło się Dzieciątko Jezus, doznali cierpienia. Spędzili noc, szukając godnego miejsca na narodziny naszego Pana. Święty Józef został upokorzony, widząc, że jego małżonka będzie musiała urodzić Dzieciątko Jezus w stajni, w której przebywały zwierzęta. Ten doniosły wieczór otaczała atmosfera skromności i pokory.

Żłóbek był wszystkim, co święty Józef i Matka Boża mieli do zaoferowania Dzieciątku Jezus. Ten wieczór przyniósł nieopisane szczęście, ale również cierpienie.

Chociaż Dzieciątko Chrystusowe wiedziało, że Opatrzność zaplanowała Jego narodziny, być może Matka Boża i Józef tego nie wiedzieli. Józef, który odpowiadał za zapewnienie Świętej Rodzinie warunków do życia, mógł być pełen niepokoju co do tego, dlaczego znaleźli się w tak ubogim otoczeniu, a nawet mógł przypisywać winę sam sobie za złe postępowanie. Prawdopodobnie modlił się do Pana o przebaczenie mu tych skromnych warunków, w jakich miało miejsce narodzenie Jezusa.

Radość tego wieczoru była tak silna, że wszystkie złe uczucia zostały zapomniane.

Mimo obecnego kryzysu i złożonej sytuacji społecznej oraz naszych niepowodzeń w stawianiu czoła tym problemom powinniśmy nadal świętować Boże Narodzenie w ten sam sposób.

Pomimo naszych obaw związanych z kryzysem w Kościele i rozpadem społeczeństwa oraz świadomości naszej niedoskonałości, by walczyć z tymi problemami, powinniśmy nadal świętować Boże Narodzenie.

Powinniśmy z radością przyjąć świadomość, że zostaliśmy wybrani do naśladowania Matki Bożej w tych niespokojnych czasach. Nie możemy pozwolić, aby nasze własne słabości i nieprawości otaczające nas wprawiły nas w smutek.

U stóp nowo narodzonego Dzieciątka Jezus powinniśmy dziękować Mu za to, że powołał nas do tej walki w tych czasach. Powinniśmy zdawać sobie sprawę z tego, że nasza nadzieja na zbawienie jest uzależniona od Odkupienia, które wymagało narodzin Jezusa. Powinniśmy wyrazić swoją wdzięczność Bogu poprzez wstawiennictwo Matki Bożej — pośredniczki Wszelkich Łaski i św. Józefa.

Prośmy św. Józefa, Matkę Bożą i Dzieciątko Jezus, by nasza dusza cały czas przypominała sobie słowa, które Matka Boża wypowiedziała w Fatimie.

„W końcu, moje Niepokalane Serce zatriumfuje!”

W ten sposób będziemy mogli przezwyciężyć wszelkie smutki i radośnie posuwać się naprzód w walce, szukając heroizmu i poświęcenia.

Dzięki temu będziemy mogli pokonać cierpienie i z optymizmem podążać naprzód w celu znalezienia odwagi i ofiarności.

Wolontariusze kampanii Polska Katolicka, nie laicka modlą się, aby Matka Boża podarowała wam niezwyciężoną radość na Święta Bożego Narodzenia oraz abyście stali się coraz bliżsi Jej i Jej Boskiemu Synu!

--------------------------------------------------------------------------------

Przesłanie to jest adaptacją życzeń bożonarodzeniowych wygłoszonych przez prof. Plinio Corrêa de Oliveira w 1980 roku.

Źródło: americaneedsfatima.org

Przeczytaj również: Skąd wziął się zwyczaj dekorowania choinki na Boże Narodzenie?