Redakcja | 18/12/2024
Niedawno mogli Państwo przeczytać na naszej stronie artykuł poświęcony odrodzeniu tradycyjnej architektury i sztuki sakralnej za oceanem. Tymczasem w Europie mamy wciąż do czynienia z tendencją odwrotu od sacrum i od prawdziwego piękna oddanego na Bożą chwałę.
” „Kształtujemy
nasze budynki, a potem one kształtują nas”
- Sir Winston Churchill
W niedzielę 24 listopada, po sześciu latach tzw. „rewitalizacji”, arcybiskup Berlina Heiner Koch rekonsekrował katedrę pw. Świętej Jadwigi. Ta klasycystyczna świątynia została zbudowana w latach 1747-1773 i była pierwszym kościołem katolickim w Berlinie wzniesionym po reformacji. Po zniszczeniach II wojny światowej kościół został odbudowany według pierwotnego projektu, jednak z nowoczesnym wnętrzem w stylu modernistycznym. Połączono wówczas kościół górny z dolnym, z centralnie osadzonymi schodami.
Trzeba wspomnieć, że kościół ten jest ważnym miejscem dla Polaków. Od początku służył głównie naszym rodakom pochodzącym ze Śląska, którzy byli najliczniejszą grupą katolików w mieście. Na patronkę wybrano świętą Jadwigę Śląską, żonę króla Henryka Brodatego. Wraz z utworzeniem diecezji berlińskiej w 1930 r., świątynia stała się katedrą nowej diecezji. Polacy stanowią nadal znaczną część wśród 400 tysięcy jej członków.
Wnętrze w 1886 roku. Fot. Richard Schneider (Hrsg.): Berlin um 1900. Nicolaische Verlagsbuchhandlung, Berlin 2004, ISBN 3-89479-164-0, S. 125.
Duch „nowego” Kościoła
Ostatnio prowadzone prace renowacyjne rozpoczęły się we wrześniu 2018 roku i kosztowały ponad 60 mln euro. Inicjatorem „rewitalizacji” katedry był kardynał Reiner Maria Woelki, poprzedni arcybiskup Berlina. Architekt Peter Sichau we współpracy z austriackim artystą Leo Zogmayerem postanowili całkowicie przebudować świątynię.
Ich plany spotkały się z ostrą reakcją wiernych, którzy przeciwni radykalnym zmianom, drastycznie zubożającym wnętrze i pozbawiającym je niemal zupełnie sakralnego charakteru, domagali się rezygnacji z przebudowy. Zewnętrznym symbolem zmian było usunięcie krzyża z kopuły kościoła.
Rekonsekracja berlińskiej katedry. Źródło: Jörg Farys / Erzbistum Berlin
Pomysły architektów zostały jednak zaaprobowane przez władze archidiecezji jako oddające nowego ducha Kościoła w Niemczech. Wpisują się one doskonale w szerzony tam z wielkim entuzjazmem postulat synodalności. Na czym on polega i jak się przejawia? Przyjrzyjmy się nowej katedrze.
Przeczytaj również: Architektura kościelna skręca w stronę sacrum
Ołtarz. W centralnym miejscu świątyni ustawiono „ołtarz” w kształcie półkuli, przypominający skorupę gigantycznego jaja. To miejsce składania Przenajświętszej Ofiary, stanowiące przestrzeń sacrum, w żaden sposób nie zostało wydzielone, przez co narażone będzie na zbeszczeszczenie. Taki układ ołtarza wymusza sprawowanie Mszy Świętej versus populum. Przesądza też o rozumieniu istoty sprawowanego Misterium: nie jest to już Ofiara składana Bogu przez samego Chrystusa, lecz jedynie „pamiątka” Wieczerzy Pańskiej.
” „Teraz możemy zacząć! To jest dobrze
zaokrąglona rzecz.”
– abp. Koch
Tabernakulum. W kościele brak wydzielonego prezbiterium. Nie znajdziemy tu żadnej nastawy ołtarzowej ani innego godnego miejsca dla tabernakulum. Jest ono „schowane” między rzędami siedzeń i ma formę prostej „skrzynki” umieszczonej na kamiennym postumencie, zupełnie nie wskazując na obecność Najświętszego Sakramentu.
Koncentryczny układ siedzeń podkreśla egalitarną strukturę „nowego” synodalnego Kościoła.
” „Zwrócenie się kapłana ku ludowi formuje teraz zgromadzenie w zamknięty krąg. Pod względem formy nie jest już ono otwarte ku przodowi i górze, ale zamknięte w sobie.” – kard. Joseph Ratzinger
Katedra (tron biskupa) jest zintegrowana z promienistym układem siedzeń, aby rola biskupa w zgromadzeniu nie była szczególnie wyróżniona. Można ją zidentyfikować jedynie po odmiennym kolorze.
” „Ten
kościół jest okrągły, a wy siedzicie z biskupem na tym samym poziomie wokół
ołtarza, wokół Chrystusa”.
– abp. Koch
Wystrój świątyni cechuje surowy minimalizm. W całym wnętrzu króluje biel. Po obu stronach, pod ścianami znajdują się tylko dwie niewielkie figury: Matki Bożej i św. Piotra. Poza tym nie ma tu niczego, na czym można by było „zawiesić oko”. Miejsce modlitwy, uwielbienia i sprawowania Ofiary jest sterylne i bezosobowe. Rozprasza uwagę, nie daje inspiracji i utrudnia kontemplację.
” „…ważne
było dla nas, aby katolicy znaleźli dom w tym kościele i aby ludzie, którzy nie
podzielają naszej wiary, również czuli się poruszeni językiem architektury i projektem artystycznym i mogli postrzegać ten kościół jako miejsce refleksji,
rozmowy i otwartych poszukiwań.”
– powiedział abp Heiner Koch podczas uroczystości ponownego otwarcia katedry.
Zwycięski projekt architektów Sichau & Walter Architekten GmbH i Leo Zogmayera
Źródło: https://www.hedwigs-kathedrale.de/
Idee synodalności wprowadzone w życie
Arcybiskup Koch jest jednym z architektów niemieckiego planu reformy Świętej Matki Kościoła, który, doprowadzony do ostatecznych konsekwencji, może obalić jej fundamenty.
W czasie uroczystości powiedział:
„Święta Jadwiga staje się wyrazem idei komunii, którą umieściliśmy w centrum naszego życia w archidiecezji berlińskiej i do której jesteśmy zobowiązani w rozwoju synodalności naszego Kościoła: komunii z Bogiem i ze sobą nawzajem”.
Swoje przemyślenia na temat synodalności, liturgii i katolickiej obecności w sercu Berlina przedstawiła też dr Karlies Abmeier, Przewodnicząca Rady Diecezjalnej:
„Jeszcze zanim synodalność stała się katolickim megatrendem, żyliście nią. Potraktujmy to jako punkt wyjścia do wyzwań, które stoją przed nami. To ważne zadanie, przed którym stoją obecnie parafie i wspólnoty, a które dotyczy znacznie większej liczby nieruchomości niż tylko katedra”.
Aż strach pomyśleć, jak będą wyglądały wkrótce wszystkie kościoły w Niemczech.
Katedra przed remontem – A.Savin, FAL, via Wikimedia Commons
Bariery dla duchowego uniesienia
Przykład tej „renowacji” jest symptomatyczny dla prądu w sztuce sakralnej związanego z nowym ruchem liturgicznym, który kładzie nacisk na minimalizm i funkcjonalność, umniejszając lub całkowicie eliminując wymiar sacrum - transcendencji i piękna. Elementy sakralne i hierarchiczne, charakterystyczne dla przestrzeni kultu chrześcijańskiego, umożliwiały wierzącemu wzniesienie myśli ku doskonałości Boga. Nie dziwmy się więc, że w nowych, totalnie ogołoconych kościołach jest coraz mniej wiernych.
Nawet protestancki biskup Berlina Christian Stäblein skomentował, że w centrum Berlina sąsiadują ze sobą katolicka katedra i ewangelicki Kościół Mariacki. „Teraz można odnieść wrażenie, że trochę to odwróciliście” - powiedział ironicznie.
Przeczytaj również: Kościół na rozdrożu – Spotkanie z José A. Uretą o zagrożeniach współczesności
Ulrich L. Lehner, profesor teologii Fundacji Warrena na Uniwersytecie Notre Dame, w poście na portalu X skomentował:
„To jest to, co 40 milionów ludzi dostaje za nową katedrę, gdy jest się katolickim biskupem w Niemczech: ołtarz w skorupce jajka. Poświęcony 'najwyższej istocie'? Budynek jest widocznym znakiem dla martwego niemieckiego kościoła - to skorupa bez życia w środku. Nikt nie będzie się tu modlił”.
Ta katedra nadal jest siedzibą biskupa i - co ważniejsze - Domem Bożym. Ale dusza, która wchodzi tu i szuka Boga, będzie poważnie ograniczona przez prymitywizm formy.
***
Tekst został przetłumaczony i opracowany na podstawie oryginalnych materiałów źródłowych.
Źródła:
https://tfpstudentactioneurope.org/articles/berlin-cathedral-reconstructed-synodality-is-installed