Niemcy sprowadzają afgańskich migrantów samolotami

Alexander de Wit | 23/04/2025

Koalicja rządząca w Niemczech, złożona z CDU/CSU i SPD, obiecała zakończyć programy migracyjne, takie jak ten przeznaczony dla Afgańczyków. Mimo to w tym tygodniu do Lipska znów przyleci czarterowy samolot z 162 Afgańczykami na pokładzie. Zdecydowana większość z nich nie ma żadnych powiązań z Niemcami.

Obywatel zapłaci

Ministerstwo Spraw Zagranicznych, kierowane przez partię Zielonych, zdaje się całkowicie ignorować ustalenia koalicyjne. Martin Huber z CSU określa to mianem „nieprzyzwoitości” i mówi o ideologicznym uporze. Koszty finansowe są ogromne — same kontrole bezpieczeństwa kosztowały w ubiegłym roku 4,3 miliona euro.

Ryzyko dla bezpieczeństwa

Jeszcze gorzej wygląda proces selekcji. Fałszywe dokumenty są często akceptowane na podstawie niejasnych „przesłanek wiarygodności”. Tymczasem policja ostrzega przed zagrożeniami związanymi z niezweryfikowanymi tożsamościami. Fałszywe dyplomy i paszporty wystawione przez talibów są rzadko odrzucane. Zaufanie obywateli do państwa systematycznie maleje.

Zobacz też: Dlaczego islam pozostaje trwałym zagrożeniem

Policja bije na alarm

Niemiecki związek zawodowy policjantów nie pozostawia złudzeń: osoby z niejasnymi dokumentami stanowią zagrożenie dla bezpieczeństwa — również dla samych funkcjonariuszy. Przewodniczący Heiko Teggatz zwraca uwagę na niebezpieczeństwa wynikające z pobieżnych kontroli. Te obawy nie są bezpodstawne — ostatnie incydenty pokazują, jak realne jest to zagrożenie.

Wzrost przestępczości

Przykładów nie brakuje. W Aschaffenburgu Afgańczyk zasztyletował dziecko i dorosłego. W Monachium, mimo odrzuconego wniosku o azyl, migrant wjechał samochodem w tłum demonstrantów, raniąc 28 osób. Do podobnych ataków nożem doszło we Frankfurcie i Mannheim.

Jak długo jeszcze?

Te wydarzenia potęgują niepokój społeczny. Jak długo Niemcy będą ignorować te zagrożenia, a nawet je pogłębiać? Pytanie brzmi: jak długo niemiecki rząd będzie tolerował ten chaos? Ignorowanie ustaleń, wysokie koszty i ryzyko dla bezpieczeństwa budzą coraz większą krytykę ze strony obywateli zza naszej zachodniej granicy.

Źródło: cultuurondervuur.nl