Masakra w katolickiej szkole w Minneapolis. Transpłciowy napastnik otworzył ogień do dzieci podczas Mszy Świętej

Masakra w katolickiej szkole w Minneapolis. Transpłciowy napastnik otworzył ogień do dzieci podczas Mszy Świętej

Rafał Topolski 03/09/2025

Atak na katolicką szkołę

W czwartek, 28 sierpnia 2025 roku, w katolickiej szkole Zwiastowania NMP w Minneapolis w Stanach Zjednoczonych rozegrała się tragedia. Podczas szkolnej Mszy Świętej, w której uczestniczyli uczniowie od zerówki po ósmą klasę, uzbrojony napastnik otworzył ogień do wnętrza kościoła. Zablokował drzwi, uniemożliwiając ucieczkę wiernym.

Według oficjalnych danych, zginęło dwoje dzieci, a osiemnaście osób zostało rannych. Policja potwierdziła, że sprawca działał sam, a po dokonaniu masakry odebrał sobie życie.

Komendant policji w Minneapolis, Brian O’Hara, określił atak jako „celowe działanie wymierzone w niewinne dzieci i wiernych”.


Kim był sprawca?

Napastnikiem okazał się 22-letni Robert Westman, który kilka lat wcześniej przeszedł proces tranzycji i posługiwał się imieniem Robin. Według akt sądowych, do 2020 roku używał jeszcze imienia Robert. Jako nastolatek otrzymał zgodę rodziców na rozpoczęcie tranzycji, jednak w pozostawionym manifeście pisał, że żałuje tej decyzji i czuje się ofiarą ideologicznej indoktrynacji.

Na kilka godzin przed zamachem Westman opublikował w internecie 11-minutowe nagranie, w którym prezentował swój arsenał broni oraz wygłaszał przesłanie pełne szyderstw i nienawiści. Kopie nagrania krążą w sieci, choć oryginał został szybko usunięty przez platformy społecznościowe.

 

Nienawistne symbole i manifest

Broń i magazynki, których używał sprawca, były oznaczone wulgarnymi hasłami i odniesieniami do religii chrześcijańskiej. Widniały na nich m.in. napisy:

  • „Gdzie jest twój Bóg?”,
  • „Bierzcie i jedzcie z tego wszyscy” – słowa Chrystusa z Ostatniej Wieczerzy,
  • „Zabij Trumpa”,
  • satanistyczne symbole i „666”.

Na jednym z karabinów pojawiło się pytanie „Wierzysz w Boga?”, co stanowiło nawiązanie do masakry w Columbine z 1999 roku.

W manifeście Westman pisał o nienawiści do chrześcijaństwa oraz o swoim planie zakończenia życia samobójstwem po dokonaniu masakry. 

Nowy rok szkolny, nowe zagrożenie: gender w podręcznikach i klasach

Reakcje i kontrowersje

Świadkowie tragedii relacjonowali dramatyczne sceny rodziców wybiegających z dziećmi z kościoła. Wiele osób odniosło rany fizyczne i psychiczne, a całe społeczności katolickie w Minneapolis pogrążyły się w żałobie.

Burmistrz miasta, podczas wystąpienia przed kościołem, apelował o działania polityczne zamiast modlitw, co wywołało ogromne kontrowersje i oburzenie wśród wiernych.

Tymczasem media głównego nurtu w USA i Europie, relacjonując wydarzenia, w dużej mierze pomijały kwestię ideologicznych motywów sprawcy, koncentrując się na problemie dostępu do broni.

To walka o duszę Europy. I o niewinność naszych dzieci

Nienawiść do chrześcijaństwa jako motyw przewodni

Choć część komentatorów twierdzi, że Westman nie miał wyraźnego motywu, analiza jego manifestu oraz symboli wskazuje na głęboką wrogość wobec chrześcijaństwa i wartości religijnych.

Wideo opublikowane przez Westmana w mediach społecznościowych daje jasny obraz. Widzimy na nim wizerunek naszego Pana Jezusa Chrystusa w koronie cierniowej, przyklejonego taśmą do celu na strzelnicy.

Szyderstwa z Eucharystii, cytaty z masakry w Columbine, satanistyczne znaki oraz wyraźne deklaracje ideologiczne pokazują spójną linię nienawiści.

Ta masakra stała się kolejnym dramatycznym dowodem na to, że kryzys tożsamości, radykalna fałszywa ideologia i problemy psychiczne mogą prowadzić do aktów przemocy wobec bezbronnych ludzi.

 

Tragiczne konsekwencje

Na miejscu zginęło dwoje dzieci, a kilkanaście osób walczy o życie w szpitalach. Setki uczniów i rodziców będą przez lata mierzyć się z traumą po tym wydarzeniu.

Społeczność katolicka w Minneapolis pogrążona jest w żałobie i modlitwie. Rodziny ofiar proszą o wsparcie duchowe i psychologiczne.

Masakra w katolickiej szkole w Stanach Zjednoczonych to kolejny bolesny przykład, jak nienawiść i ideologiczne zaślepienie mogą przerodzić się w tragedię. Społeczeństwo amerykańskie staje dziś przed pytaniem, jak skutecznie chronić dzieci i wspólnoty religijne przed podobnymi aktami przemocy w przyszłości.