Wizja piekła. Trzecie objawienie Matki Bożej w Fatimie

Wizja piekła. Trzecie objawienie Matki Bożej w Fatimie

Plinio Corrêa de Oliveira | 13/07/2024

Wizja Piekła według opisu siostry Łucji

Nasza Pani poleciła modlitwę za grzeszników, a następnie pojawiła się wizja piekła.

„Wypowiadając te ostatnie słowa - pisze siostra Łucja – rozchyliła ponownie dłonie jak w poprzednich dwu miesiącach”

W geście charakterystycznym dla wizerunku Matki Bożej Łaskawej, z rękami pochylonymi ku dołowi, promień światła wydobywał się z jej dłoni.

„Blask [światła, które z nich promieniowało] zdawał się przenikać ziemię i zobaczyliśmy jakby morze ognia. W tym ogniu były zanurzone demony i dusze, jak przeźroczyste rozżarzone do czerwoności węgle, czarne lub brązowe, o kształtach ludzkich”

Prawdziwy Ogień Piekielny

Musimy zauważyć, że według naszej wiary ogień piekielny jest prawdziwym ogniem. Konieczne jest odrzucenie modernistycznej idei, że ogień piekielny jest symbolicznym wyrazem cierpień moralnych. W piekle istnieją cierpienia moralne, które są straszliwe. Są to: pozbawienie Boga, wieczna rozpacz, poczucie całkowitego odosobnienia i wewnętrznego konfliktu. Jednak obok tych cierpień moralnych, istnieje także cierpienie fizyczne, które dotyka duszy. W piekle jest prawdziwy ogień, który rzeczywiście pali duszę.

Zrozumienie Cierpienia Duszy

Ktoś może zapytać: „Jak to możliwe, że dusza duchowa może być spalana przez ogień?” To łatwe do zrozumienia: dusza jest związana z ciałem, które jest materialne. Skoro jest związana z materią, to dlaczego nie mogłaby być spalana przez coś materialnego? To oczywiste!

Święty Alfons Liguori mówił, że ogień piekielny jest tak straszliwy, że najgorszy ogień na ziemi w porównaniu z nim jest jak płomień namalowany na obrazie w porównaniu z prawdziwym płomieniem ziemskim. Najgorsze pożary, które widzimy tutaj, nie są tak przerażające jak piekło.

Wizja Piekła jako Narzędzie Refleksji

Jest to doskonała medytacja. Nasza Pani chciała, aby ten ogień ukazał się grzesznikom naszych czasów. Zwykle, gdy widzę jakiś imponujący płomień, przypominam sobie piekło, co jest bardzo pouczające. Na przykład, kiedy jadę do Santos [miasto w Brazylii] i widzę ten wielki komin w Cubatão z wychodzącym z niego płomieniem, myślę o piekle. Ten ogień jest przygotowany dla mnie i dla każdego z nas, jeśli nie będziemy wierni.

Święta Teresa z Avila otrzymała łaskę zobaczenia miejsca, które było dla niej zarezerwowane w piekle, gdyby nie była wierna. Było to przerażające miejsce, jak nisza w piecu, w której musiałaby przebywać przez całą wieczność, z ciałem po zmartwychwstaniu umarłych. Kiedy widzę na ulicach kociołki z płonącym asfaltem, myślę: „Gdybym musiał spędzić całą noc z jednym palcem w tym ogniu, umarłbym z rozpaczy i bólu!” A to jest niczym w porównaniu z ogniem piekielnym.

Wpływ Wizji Piekła na Naszą Duchowość

Ogień piekielny jest straszliwy i trwa wiecznie. Warto o tym myśleć! „Rozważaj rzeczy ostateczne, a nigdy nie zgrzeszysz”. Rzeczy ostateczne to: śmierć, sąd, piekło i raj. Musimy o nich pamiętać, ponieważ wszystkie są dla nas ważne. Widzimy, jak Matka Boża zachęca do refleksji nad piekłem.

Kontynuując wizję:

„…unoszące się w pożodze, wznoszone płomieniami, które wypełzały z nich samych...”

To przerażające: są wznoszone płomieniami, które wychodzą z nich samych. Płoną tak bardzo, że wydobywają się z nich płomienie! To coś innego niż płonięcie z zewnątrz do wewnątrz. Mają wewnętrzny ogień, który pali w przerażający sposób, nie niszcząc ich, a poruszają się w wyniku tego ciepła. Wyobraźcie sobie cierpienie, jakie to przedstawia.

„...wraz z kłębami dymu buchającymi na wszystkie strony...”

Wizja piekła - Très Riches Heures du Duc de Berry

Wyobraźcie sobie chorobę, w której osoba zaczyna wydzielać chmury dymu i płomieni, chodząc między nimi. Wyobraźcie sobie strach przed taką chorobą. Gdyby istniała pigułka zapobiegająca tej chorobie, wszyscy by ją chcieli kupić. Mimo to, człowiek jest tak ślepy, że nie boi się najgorszego cierpienia na wieczność.

Wizja piekła była darem Matki Bożej. Chciała, abyśmy mieli tę wizję dla dobra naszej duszy. Powinniśmy z tego czerpać korzyści i medytować nad tymi sprawami, prosząc Matkę Bożą o cnotę bojaźni Bożej.

Refleksje o Śmierci i Piekle oraz Nabożeństwo do Niepokalanego Serca Maryi

Niedawno lekarz powiedział mi, że aby umrzeć, nie trzeba być długo chorym. Istnieją choroby, które atakują nagle i prowadzą do śmierci. Nie jest to zawał serca, który ma swoje przyczyny, zarówno bezpośrednie, jak i odległe; jest nagły, ale ma długą genezę w organizmie. Istnieje jednak choroba zwana zatorowością - cząsteczka odrywa się z jakiegoś miejsca w organizmie - która może zabić człowieka natychmiast. Może to przydarzyć się każdemu z nas. Kto wie, czy niektóry z nas nie obudzi się martwy jutro rano? Kto z nas wie, czy będzie żył, gdy się obudzi? Często słyszy się: „Zmarł! Pukali do drzwi, nie odpowiadał. Służąca się zdenerwowała, zawołała ojca, matkę... weszli, był martwy!” To nie jest niemożliwe!

„Wszystko to pośród jęków i wycia z bólu i rozpaczy, które przerażały i wywoływały dreszcz grozy. Demony wyróżniały się przerażającymi i ohydnymi kształtami zwierząt, strasznymi, nieznanymi, lecz przezroczystymi jak czarne rozżarzone węgle.”

Obrzydliwe jest rozgniecenie gąsienicy lub podobnego stworzenia. Wydziela się z niego straszna maź. Człowiek ma wtedy wstręt do tego. Wyobraźcie sobie człowieka, który musiałby spędzić wieczność zanurzony w obrzydliwej mazi z gąsienicy! Byłoby to przerażające! To mniej odrażające niż demon, który jest wstrętny, brudny, zdeformowany i potworny pod każdym względem. To ten wróg przyciąga nas do siebie i z powodu wielu grzechów, wolimy jego niż naszego Pana Jezusa Chrystusa.

Nasza Pani powiedziała Łucji:

„Widzieliście piekło, dokąd idą dusze biednych grzeszników. Aby je zbawić, Bóg chce ustanowić w świecie nabożeństwo do mego Niepokalanego Serca.”

Zauważ: jeśli chcemy się zbawić, powinniśmy mieć nabożeństwo do Niepokalanego Serca Maryi.

„Jeżeli zostanie zrobione to, co wam powiem, wiele dusz będzie zbawionych i nastanie pokój” itd.

Zwracam uwagę na fakt, że Nasza Pani szczególnie podkreślała nabożeństwo do Jej Niepokalanego Serca, które było stosunkowo mało znane w Kościele.

Prawdę mówiąc, sięga ono XVI wieku. Jest to jedna z cudownych łask, które Nasza Pani zachowała na ten czas utrapienia. Wskazuje szczególnie, że powinniśmy mieć nabożeństwo do Jej Niepokalanego Serca, aby uratować się od naszych grzechów, a zwłaszcza od grzechu rewolucji, którego korzeniami są pycha i nieczystość.

Jeśli ktoś chce pokonać demona pychy i nieczystości, powinien poświęcić się Niepokalanemu Sercu Maryi i odmawiać krótkie modlitwy, podobnie jak to się robi do Najświętszego Serca Jezusa. Istnieje piękna modlitwa:

„O Jezu, cichy i serca pokornego, uczyń serca nasze według serca Twego”

Możemy powiedzieć to do Naszej Pani:

„O Maryjo, łagodna i pokornego serca, uczyń serce nasze antyrewolucyjne i pokorne jak Twoje”

Albo

„O Maryjo, waleczna i pokornego serca, uczyń serce nasze waleczne i pokorne jak Twoje”

I myślę, że najlepszą modlitwą byłaby:

„O Niepokalane Serce Maryi, które jesteś bez skazy, uczyń mnie bez skazy jak Ty sama”

To są modlitwy, które pomagają nam wykorzenić w sobie demona rewolucji.

Źródło: www.pliniocorreadeoliveira.info