Święty Bernard i duch rycerskości
Święty Bernard z Clairvaux był mnichem cysterskim. Założył zakon, który był gałęzią zakonu św. Benedykta, przeznaczoną do praktykowania większej surowości i prowadzenia trudniejszego życia niż wymagały tego najsurowsze reguły mnichów jego czasów. Wierzył - i słusznie - że przez cierpienie człowiek może odpokutować za grzechy swoje i innych.
Pokutujący mnich i założyciel zakonu bojowników
Św. Bernard nie zamykał oczu na fakt, że niebezpieczeństwo mahometańskie było nadal wielkie i że jeszcze wiele razy będzie próbował podbić Europę. I tak, zdając sobie sprawę, że niektóre stare zakony rycerskie były nieco dekadenckie, przychylił się do prośby kilku gorliwych rycerzy. To on założył słynny zakon templariuszy i napisał jego regułę. Rycerz, który składał śluby w tym zakonie, składał śluby ubóstwa, posłuszeństwa przełożonym i czystości.
Templariusze (zdjęcie Domena Publiczna)
Nigdy się nie wycofuj
Św. Bernard złożył wzniosłe ślubowanie: aby nigdy nie cofać się na polu bitwy! Umrzeć, jeśli to konieczne, ale nigdy się nie wycofać. Nie było nawet strategicznego odwrotu: to było to! I to uczyniło z Templariuszy potęgę, która zażegnała ówczesnemu zagrożeniu muzułmańskiemu.
Opiekun dusz
Z drugiej jednak strony, zaczęły się rozwijać herezje. Była to epoka, w której kończyło się średniowiecze, a zaczynała się epoka nowożytna. I tak św. Bernard zaczął zwalczać herezję, zwłaszcza herezję słynnego, złego, obrzydliwego, sentymentalnego heretyka, mnicha Abélarda, którego zwalczał z całą energią i furorą, i którego herezję obalił. Widzimy więc u św. Bernarda, wielką mistyczną duszę, wielkiego wojownika i wielkiego kaznodzieję i duszpasterza!
Niniejszy artykuł pochodzi z nieformalnego wykładu wygłoszonego przez profesora Plinio Corrêa de Oliveira 24 września 1989 roku.
Ukazał się on w języku angielskim na stronie tfp.org