ANF | 19/03/2024
Choć szczegółowa biografia z życia świętego Józefa nie jest nam znana, to jednak z Pisma Świętego i tradycji dowiadujemy się o jego niezachwianej wierze, wytrwałości, godnej podziwu czystości i wyjątkowej pokorze. Kościół w swej mądrości pozostawił wiernym spuściznę w postaci szeregu pięknych wezwań ku jego czci, zwanych Litanią do św. Józefa. Zawarte w nich żywe wezwania zbliżają nas do świętego i przypominają o jego licznych cnotach. Szczególnie intrygująca i tajemnicza jest inwokacja „Postrachu duchów piekielnych”. Skąd ten tytuł?
Szlachetne powołanie
Będąc Opiekunem Najświętszej Maryi Panny oraz Żywicielem Świętej Rodziny, Józef otrzymał od Boga łaskę do wypełnienia tak odpowiedzialnego zadania-powołania z pewnością możemy go sobie wyobrazić jako wzniosłą ikonę męskości i filar siły, który siałby straszliwy strach wśród sił ciemności, mając pod swoją opieką szlachetne zadanie.
Ø Przejdź do: Litania do św. Józefa
Ślub czystości
W pismach Sługi Bożej Marii z Agredy, opisanych szczegółowo w „Mistyczne Miasto Boże”, czytamy, że św. Józef pochodził z Nazaretu. Miał skromny, a zarazem dystyngowany wygląd, co czyniło go bardzo urodziwym młodzieńcem. Z Maryją Panną łączył go trzeci stopień pokrewieństwa. W wieku dwunastu lat złożył ślub czystości, który – ku radości Maryi również ślubującej Bogu czystość – odnowił w małżeństwie. Józef miał trzydzieści trzy lata, gdy pojął Dziewicę za żonę.
Warto dodać, że wcześniej kapłan Symeon zgromadzić miał w świątyni wszystkich młodych mężczyzn z domu Dawida, aby spośród nich wybrać małżonka dla Maryi. Rozdał im suche patyki, modląc się o Boży znak i wtedy piękne białe lilie, symbol czystości, wyrosły z gałązki Józefa. Nad jego głową zaś pojawił się biały gołąb. Oba niezwykle wydarzenia były dla Symeona dowodem na to, że Józefa na opiekuna Maryi wybrał sam Bóg.
Św. Józef jest przykładem czystego mężczyzny: nieskalanego w myślach, duszy i ciele. Został przeznaczony na męża Świętej Dziewicy poczętej bez grzechu pierworodnego. Nie wydaje się już zatem dziwne, że duchy piekielne kulą się ze strachu i przerażenia w obecności tak czystego i świętego męża.
Powodzenie misji Chrystusa zależało od św. Józefa
To właśnie on otrzymał wzniosłe zadanie ochrony małego Jezusa. Bóg stał się człowiekiem, aby odkupić ludzkość i obdarzyć ją życiem wiecznym przez Ciało i Krew Chrystusa. Aby wypełnić tę misję, Bóg raczył powierzyć swojego Syna św. Józefowi, aby ten otoczył Go ojcowską opieką. Jakże świętym człowiekiem musiał być mąż Maryi, by otrzymać taką misję!
Obrońca Kościoła
Ochrona Maryi i Jezusa dowiodła jego waleczności i hartu ducha, dlatego w litanii wzywamy św. Józefa także jako opiekuna Kościoła Świętego. Kościół ten, narodzony z Wody wypływającej z przebitego boku Chrystusa i pielęgnowany z matczyną miłością przez Maryję, właśnie w św. Józefie – zaiste pogromcy duchów piekielnych – znalazł obronę przed złośliwymi zasadzkami szatana. Oddajemy więc dziś św. Józefowi szczególną cześć zwaną protodulią, wywyższając go spośród wszystkich innych świętych i aniołów. Wyżej od niego w Boskiej hierarchii świętych stoi jedynie Matka Boża.
Patron dobrej śmierci
Bezgrzeszne ciało Maryi pozostało bez skazy nawet w wieku siedemdziesięciu lat; św. Józef zmagał się jednak ze starością, bólem i przemijaniem. W końcu nie miał już sił by pracować i pogodził się ze swoim losem, oddając się kontemplacji tajemnic, których był depozytariuszem oraz praktykowaniu cnót. Oblubieniec Matki Bożej zmarł ostatecznie w wieku sześćdziesięciu lat.
Jak podaje tradycja, w ostatnich chwilach życia, św. Józefowi towarzyszyła Maryja i Jezus. Czy można wyobrazić sobie lepszą śmierć? Naturalne jest więc, że Kościół Katolicki ogłosił św. Józefa także patronem umierających. Od wieków katolicy modlą się do niego prosząc o dobrą śmierć.
Wiedząc zatem o tylu wspaniałych darach, które możemy otrzymać od Boga za wstawiennictwem św. Józefa, nie wahajmy się pokornie prosić go o pomoc i ochronę.
Znaki łask uzyskanych za wstawiennictwem św. Józefa
Wiedząc zatem o tylu wspaniałych darach, które możemy otrzymać od Boga za wstawiennictwem św. Józefa, nie wahajmy się pokornie prosić go o pomoc i ochronę.
Źródło: www.americaneedsfatima.org