Deklaracja przeciwko niesprawiedliwej agresji Rosji na Ukrainę
Polska Katolicka, nie laicka wyraża swoje oburzenie z powodu niesprawiedliwej wojny wywołanej przez Rosję przeciwko walecznemu narodowi ukraińskiemu, który z odwagą zdołał wyzwolić się spod sowieckiego jarzma, zainspirowany bohaterskimi postaciami bł. Leonida Fiodorowa, bł. biskupa Grzegorza Chomyszyna i kardynała Josyfa Slipyja.
Módlmy się za Ukraińców
Wzywamy polskich katolików do modlitwy za wstawiennictwem Matki Bożej o opiekę nad narodem ukraińskim, a w szczególności nad liczną, bohaterską i rozwijającą się wspólnotą katolicką na Ukrainie. Módlmy się również o odnowę moralną naszego sąsiada znad Dniepru, by przyciągnął błogosławieństwo Boże zarówno w czasie wojny, jak i pokoju.
Rosja jeszcze nie odpokutowała
Rosyjska agresja na niepodległy naród poważnie zagraża pokojowi w Europie i na świecie. Pokazuje też, że Rosja jest jeszcze daleka od skruchy za swoje błędy, które rozpowszechniła po świecie, zgodnie ze słowami Matki Bożej w Fatimie:
„Jeżeli moje prośby zostaną wysłuchane, Rosja nawróci się i nastanie pokój. Jeżeli nie, [kraj ten] rozpowszechni swe błędy po świecie, wywołując wojny i prześladowania Kościoła Świętego. Dobrzy będą umęczeni, Ojciec Święty będzie musiał wiele wycierpieć, różne narody będą unicestwione. Na koniec moje Niepokalane Serce zatriumfuje. Ojciec Święty poświęci mi Rosję, która się nawróci i będzie dany światu na pewien czas pokój”.
Błędy te to mordowanie nienarodzonych dzieci, rozwody, sodomia (homoseksualizm), zalegalizowane po raz pierwszy w historii ludzkości w Rosji sowieckiej. To wszystko sprawia, że prośba Matki Bożej skierowana do siostry Łucji w Fatimie musi zostać wreszcie spełniona. To oznacza, że potrzeba, aby papież i biskupi całego świata poświęcili Rosję Niepokalanemu Sercu Maryi, ponieważ tylko taka konsekracja umożliwi nawrócenie Rosji, a w konsekwencji przywrócenie pokoju na świecie.
Kary przedłużone przez nasze zaniedbania
W przeciwnym razie, kary zapowiedziane przez Matkę Bożą w Fatimie – czyli plaga jeszcze bardziej niszczycielskich wojen i prześladowania Kościoła – będą się przedłużać w nieskończoność z powodu naszego własnego braku odpowiedzi na Jej prośby o nawrócenie i pokutę.
Na koniec, przywołujemy słowa prof. Plinio Corrêa de Oliveiry, wielkiego apostoła Fatimy XX wieku:
„Niepewni jutra, jak wszyscy, wznosimy błagalne spojrzenie ku wzniosłemu tronowi Maryi, Królowej Wszechświata. Na usta cisną nam się słowa Psalmisty skierowane do Chrystusa w parafrazie do Matki Bożej:
« Do Ciebie wznoszę oczy moje, która mieszkasz w niebie. Oto jak oczy sług wpatrują się w ręce ich panów, jak oczy służebnicy utkwione w rękach jej pani, tak oczy nasze zwrócone są ku naszej Pani i Matce, dopóki nie zmiłuje się nad nami » (por. Ps 122, 1-2). Tak, zwracamy nasze oczy ku Matce Bożej Fatimskiej, prosząc Ją jak najszybciej o skruchę, aby wyjednała nam wielkie przebaczenie, siłę do prowadzenia wielkich bitew oraz ducha wyrzeczenia i braku przywiązania podczas wielkich zwycięstw, które przyniosą ustanowienie Jej Królestwa. Zwycięstw tych pragniemy z całego serca, nawet jeśli, aby je osiągnąć, Kościół i ludzkość będą najpierw musiały przejść przez apokaliptyczne – ale jakże zasłużone, oczyszczające i miłosierne – kary zapowiedziane w 1917 roku w Cova da Iria”.